sobota, 12 marca 2016

Zabobony o kotach (2)

Ostatnia część zabobonów o kotach. Swoją drogą ciekawe jakie zabobony na temat ludzi mają koty?



"Koty miały także znaczenie w budowaniu magicznej ochrony. Wprowadzając się do nowego domu przed wejściem do środka należało wpuścić do niego kota, aby wziął na siebie zło. Następnie zwierzę wypędzano jak najdalej za wieś. Powiedzenie „Na kota suchoty, na psa urok” po trzykrotnym splunięciu na rodzące się zwierzę, miało przenieść zło z ludzi na zwierzaki.

Spotkanie z kotem zazwyczaj wróżyło coś złego: nieszczęście (kot przebiegający drogę), złą wróżbę dla nowożeńców „Dzieci będą słabe i chorowite” (zetknięcie się z kotem podczas zaślubin lub wesela), brak powodzenia w polowaniu (myśliwy spotykający kota podczas wyruszania na łowy), nadchodząca śmierć (czarny kot pojawiający się o północy), nowy pożar (jeżeli podczas pożaru zginie biały kot).

Autorka rysunku: Paulina Run (absolwentka SP nr 306 w Warszawie)
Zachowanie kota może dostarczać wielu informacji: myjący się kotek zapowiada jakąś nowinę, jak kot kicha to zbliża się deszcz, gdy kot ociera się o nogę stołu – zmiana pogody, kot siedzący tyłem do ognia wieszczy burzę, kot siadający na piecu zapowiada mrozy.

Kot był wykorzystywany w leczeniu cholery przez znachorów: „Weź kota, koniecznie czarnego, i to samca, napal w piecu chlebowym, żeby ściany jego rozpaliły się do czerwoności, po czym wrzuć owego kota w piec, otwór pieca zamuruj, a na pewno cholera panująca ustanie”.

Części kota stosowano jako medykamenty, np. kocia krew miała leczyć brodawki, krew z ogona kota leczyła z róży, sproszkowana, wcześniej ugotowana głowa kota miała sprowadzać wzrok na osobę niewidomą. W Rosji ból gardła leczony był wdychaniem dymu z palonej sierści kota.

Pisząc to pomyślałam sobie, że może ja już jestem w zaświatach skoro moje koty, a szczególnie najnowszy nabytek, kot zwany Czarnym Pawianem, codziennie przebiegają mi drogę, mam z nimi do czynienia przez całą dobę, szczególnie o północy, ocierają się o meble, a kiedyś odbarwiałam czarną sierść kocią nadtlenkiem wodoru w różnych stężeniach, aby pokazać uczniom jak działa ten związek chemiczny na substancje organiczne. Współcześnie koty są uwielbianymi zwierzętami domowymi, każdy kto ma swojego kota na pewno pozbawiony jest przesądów i uprzedzeń, a obcowanie ze źródłem stereotypów zawsze od nich uwalnia".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz